Patrząc na niechlubną historię postaci pełniących prominentne stanowiska w NATO (byli zbrodniarze nazistowscy), liczbę konfliktów i ofiar oraz efekty działań lidera sojuszu

Oceń wpływ NATO na utrzymanie pokoju

,,Rys historyczny NATO to zwyczajowa nazwa dla Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (ang. North Atlantic Treaty Organization. Jest to układ wojskowy zawarty 24 sierpnia 1949, na mocy podpisanego 4 kwietnia 1949 Traktatu północnoatlantyckiego. Głównym celem istnienia NATO w chwili utworzenia była obrona militarna przed atakiem ze strony ZSRR i jego państw satelickich, od 1955 zorganizowanych w strukturę Układu Warszawskiego. Po rozpadzie ZSRR i rozwiązaniu Układu Warszawskiego w 1991 roku, pełni rolę stabilizacyjną, podejmując działania zapobiegające rozprzestrzenianiu konfliktów regionalnych. Pełni także rolę gwaranta bezpieczeństwa zewnętrznego państw członkowskich. Sojusz opiera się na zasadzie kolektywnej obrony, zgodnie z jego podstawowym założeniem, że napaść zbrojna na jednego z członków uważana jest za atak przeciw wszystkim członkom.

Podstawowym aktem prawnym, będącym podstawą działania NATO jest podpisany 4 kwietnia 1949 roku w Waszyngtonie Traktat północnoatlantycki, zwany też traktatem waszyngtońskim. Umowa jest dokumentem złożonym z 14 artykułów określających najważniejsze zobowiązania sojuszników wobec siebie z osobna, jak i sojuszu jako całości. Szczególnie ważny z punktu widzenia aspektu obronności jest artykuł 5, stanowiący, że każdy atak zbrojny z zewnątrz zwrócony przeciwko jednemu lub kilku państwom członkowskim traktowany będzie jako atak przeciwko wszystkim sygnatariuszom umowy.

Artykuł 5. Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie, jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.

„NATO jest najbardziej udanym sojuszem w historii i jesteśmy najbardziej udanym sojuszem w historii z jednego powodu: a to dlatego, że byliśmy w stanie zjednoczyć Amerykę Północną i Europę po dwóch niszczycielskich wojnach światowych,” powiedział w 2020 Jens Stoltenberg (Sekretarz Generalny NATO).
W kontekście celów założycielskich NATO zdziwienie mogą budzić pewne osoby sprawujące kluczowe funkcje w Sojuszu. Na przykład Adolf Ernst Heusinger (https://pl.wikipedia.org/wiki/Adolf_Heusinger), który walczył ramię w ramię z Hitlerem, był szefem operacyjnym w sztabie generalnym, a już w 1961 roku został przewodniczącym Komitetu Wojskowego NATO.

Kolejną postacią jest Johannes Steinhoff (https://pl.wikipedia.org/wiki/Johannes_Steinhoff) , pilot myśliwca, który w latach 1939-45 walczył po stronie Niemiec, a następnie został zaproszony przez nowy rząd tymczasowy RFN do odbudowy Luftwaffe w ramach NATO , ostatecznie awansując do rangi pełnego generała.
Był niemieckim przedstawicielem wojskowym przy Komitecie Wojskowym NATO w 1960 r., pełnił funkcję p.o. dowódcy Sojuszniczych Sił Powietrznych w Europie Środkowej w NATO 1965-1966, był inspektorem sił powietrznych 1966-1970 i przewodniczącym Komitetu Wojskowego NATO 1971-1974.

Trzecią postacią, na którą warto zwrócić uwagę jest Hans Speidel (https://en.wikipedia.org/wiki/Hans_Speidel), który pełnił funkcję szefa sztabu feldmarszałka Erwina Rommla podczas II wojny światowej i został awansowany na generała porucznika w 1944 roku. Następnie w 1957 został mianowany dowódcą naczelnym Sojuszniczych Sił Lądowych w Europie Środkowej.

Moim zdaniem bardziej właściwym miejscem dla powyższych wojskowych byłyby ławy oskarżonych w Norymberdze aniżeli wysokie stanowiska w ramach układu wojskowego, który ma być gwarantem bezpieczeństwa. Powyższe osoby brały udział w II Wojnie światowej po stronie agresora, nigdy nie zostały za to rozliczone, a następnie zostały zaangażowane w budowę pokojowego układu wojskowego.
Jednym z prominentnych sygnatariuszy Traktatu północnoatlantyckiego są Stany Zjednoczone, które mają na swoim koncie wiele agresji.
Istotne wydarzenia przed ustanowieniem NATO:
1898 - nielegalna aneksja Hawajów
1901 - wprowadzenie wojsk do Kolumbii
1903 - USA skierowały do Przesmyku Panamskiego okręty wojenne w celu izolowania Armii Kolumbijskiej
1903 - inwazja Hondurasu, Republiki Dominikany i Syrii
1904 - inwazja Korei, Maroko i Republiki Dominikany
1905 - wojska amerykańskie ingerują w rewolucję w Hondurasie
1905 - wprowadzenie wojsk do Meksyku (pomagano dyktatorowi Porfirio Diazowi w tłumieniu powstania)
1905 - wprowadzenie wojsk do Korei
1906 - inwazja amerykańska na Filipiny, stłumienie powstania narodowowyzwoleńczego 1906 - 1909 - amerykańskie wojska wkraczają na Kubę w czasie wyborów
1907 - wojska amerykańskie wprowadzają w życie protektorat „dolarowej dyplomacji” w Nikaragui
1907 - wojska amerykańskie interweniują w rewolucję w Republice Dominikany
1907 - wojska amerykańskie uczestniczą w wojnie Hondurasu z Nikaraguą
1908 - wojska amerykańskie wkraczają do Panamy podczas wyborów
1910 - Nikaragua. Wojska amerykańskie wkraczają do portów Bluifilz i Corinto
1911 - Amerykanie lądują w Hondurasie w celu wsparcia powstania pod wodzą byłego prezydenta Manuela Bonnity przeciwko legalnie wybranemu prezydentowi Miguelowi Davila
1911 - stłumienie antyamerykańskiego powstania na Filipinach
1911 - wprowadzenie wojsk amerykańskich do Chin
1912 - wojska amerykańskie wchodzą do Hawany (Kuba)
1912 - wojska amerykańskie wchodzą do Panamy podczas wyborów
1912 - napaść wojsk amerykańskich na Honduras
1912-1933-okupacja Nikaragui, ciągła walka z partyzantami. Nikaragua przekształciła się w kolonię monopolu „United Fruit Company” i innych firm amerykańskich
1914-wojska amerykańskie wchodzą do Republiki Dominikany, walki z powstańcami o Santo Domingo
1914-1918-seria najazdów na Meksyk
1914-1934-Haiti. Po licznych powstaniach Ameryka wprowadza swoje wojska, okupacja trwa 19 lat
1916-1924-8-letnia okupacja Republiki Dominikany
1917-1933-okupacja wojskowa Kuby, protektorat ekonomiczny
1917-1918-udział w I Wojnie Światowej. Początkowo Ameryka utrzymuje neutralność czyli sprzedaje broń za astronomiczne kwoty, bogaci się niewyobrażalnie, przystępuje do wojny dopiero w 1917 roku to znaczy prawie przy samym końcu, straciła zaledwie 40 tysięcy ludzi (przykładowo Rosjanie 2 miliony) ale po wojnie ogłasza się głównym zwycięzcą
1918-1922-interwencja w Rosji
1918-1920-Panama. Po wyborach wprowadza wojska w celu pacyfikacji zamieszek 1919-Kostaryka. Powstanie przeciwko reżimowi prezydenta Tinoco. Pod naciskiem USA Tinoco zrezygnował ze stanowiska prezydenta jednakże niepokoje w kraju nie ustały.
Lądowanie wojsk USA w celu „obrony amerykańskich interesów”. Wybór na urząd prezydenta D. Garia. W kraju przywrócono rządy demokratyczne
1919-wojska amerykańskie walczą po stronie Włoch przeciwko Serbom w Dalmacji 1919-wojska amerykańskie wchodzą do Hondurasu podczas wyborów 1920-Gwatemala. Dwutygodniowa interwencja
1921-Amerykańskie wsparcie dla rebeliantów walczących o obalenie prezydenta Gwatemali Carlosa Herrero w interesie „United Fruit Company” 1922-interwencja w Turcji
1922-1927-wojska amerykańskie w Chinach podczas powstania ludowego 1924-1925-Honduras. Amerykańskie wojska napadają na kraj podczas wyborów 1925-Panama. Wojska amerykańskie rozpraszają i tłumią strajk generalny 1926-amerykańska inwazja na Nikaraguę
1927-1934-Na całym terytorium Chin stacjonują wojska amerykańskie 1932-Salwador. Inwazja od strony morza. W tym czasie trwało powstanie 1936-Hiszpania. Wprowadzenie wojsk podczas wojny domowej 1937-pojedyncze starcie militarne z Japonią
1937-Nikaragua. Z pomocą wojsk amerykańskich Somoza dochodzi do władzy obalając legalny rząd Sacasa. Somoza zostaje dyktatorem, członkowie jego rodziny rządzili krajem przez 40 lat
1939-wprowadzenie wojsk do Chin
Działania po roku 1949:
1950-1953-wojna w Korei. W działaniach bojowych brało udział 350 tysięcy ludzi, 1 tysiąc czołgów, ponad 300 okrętów. Przeważającą część kontyngentu i sprzętu wojskowego dostarczyły USA
1953 - CIA dokonuje zamachu stanu w Iranie i obala rząd
~1960 - 638 zamachów CIA na Fidela Castro. Operacja Mangusta
1961, kwiecień-próba amerykańskiej inwazji na Kubę w rejonie Zatoki Świń w celu obalenia rządu Fidela Castro
1965-1973-wojna w Wietnamie. Największy udział sił zbrojnych USA po II Wojnie Światowej.
1964-1973-operacja zbrojna USA przeciwko Frontowi Patet Lao w Laosie. Brało udział ponad 50 tysiące ludzi
1973 Zamach stanu w Chile
25 października 1983-czerwiec 1985-operacja wojskowa USA „Nagła furia” na Grenadzie w celu obalenia lewicowego rządu tego wyspiarskiego państwa
1986 - kwiecień-po wprowadzeniu sankcji ekonomicznych USA rozpoczęły akcje wojskowe przeciwko Libii. Zbombardowano dzielnice mieszkalne Trypolisu i Benghazi 1989 - grudzień-wojskowa operacja USA pod nazwą „Just Cause” w Panamie w celu 1991-1995 i 1998-1999 usunięcia szefa kraju, prezydenta Noriegi, oskarżonego o handel narkotykami i o popieranie terroryzmu
1991 - 17 stycznia-28 lutego-operacja wojskowa USA i ich sojuszników, o nazwie „Pustynna burza”, w wyzwoleniu Kuwejtu od irackiej okupacji
1991-1995 i 1998-1999-wojna etniczna w Jugosławii i agresja NATO przeciwko Federalnej Republice Jugosławii 1993, 17 stycznia-USA rozpoczęły atak rakietowy na iracki obiekt gdzie , według twierdzeń Waszyngtonu, prowadzono prace nad bronią jądrową w odległości 20 kilometrów od centrum Bagdadu
1993 - 26 czerwca-USA dokonały uderzenia rakietowego w główny kompleks dowodzenia wywiadu irackiego w Bagdadzie w odpowiedzi na rzekome opracowanie przez Bagdad planów zabicia amerykańskiego prezydenta George’a Busha
1996 - 3 września-USA dokonały ataku rakietowego na Irak po tym jak wojska irackie przeprowadziły operację przeciwko Kurdom w rejonie Erbil na północy Iraku
1998 - 20 sierpnia-atak na „cele terrorystyczne” w Afganistanie i Sudanie w odpowiedzi na zamachy terrorystyczne na ambasady amerykańskie w Tanzanii i Kenii
1999 - 24 marca-operacja „Sojusznicza siła”. Interesujący jest zwłaszcza ten historyczny przegląd na tle tego jak zachowują się USA i sojusznicy w sytuacji kiedy jeden niepodległy kraj próbował spacyfikować jedną samozwańczą republikę
2001 - 7 października-Afganistan. USA przeprowadzają operację w Afganistanie w ramach operacji „Enduring Freedom”, rozpoczętej rzekomo w odpowiedzi na zamach terrorystyczny z 11 września 2001 roku
2003 - 20 marca-wojna iracka, konflikt który rozpoczął się od napaści sił USA i ich sojuszników na Irak w celu obalenia reżimu Saddama Husseina. Operacja nosiła nazwę „Iracka wolność”
2008 - sierpień-konflikt zbrojny w południowej Osetii. Nieudana próba USA rozpoczęcia wojny z Rosją z wykorzystaniem Gruzji
2011 - 19 marca-wojna w Libii. Pod wymyślonym i kłamliwym pretekstem stworzono powód do napaści na Libię
2012 - Dokument DIA udowadniający stworzenie ISIS przez USA
2013 - wspieranie Al-Kaidy (co za perfidia!) w Syrii
2013-2016 - Próba obalenia Baszszar al-Asada chronionego przez Rosje
2014 - Obalenie legalnie wybranego Prezydenta i rewolta na Ukrainie
2016 - Konflikt o Morze Południowochińskie
Trudno oprzeć się wrażeniu, że USA odgrywają pierwszoplanową rolę w ramach NATO i chętnie sięgają po tzw. działania wyprzedzające, tłumacząc je wojną z terroryzmem. Na przykład w przypadku Iraku amerykańskie władze uzasadniały interwencję w kraju zagrożeniem, jakie miało płynąć ze strony Saddama Husajna i jego reżimu wobec całego świata. Oskarżali Irak o posiadanie broni masowego rażenia, w tym nie tylko broni chemicznej i biologicznej, ale również wielokrotnie sugerowali posiadanie przez niego broni atomowej lub przynajmniej prowadzenie zaawansowanego programu nuklearnego. Po zwycięskiej kampanii wojennej światło dzienne ujrzały fakty, że wiele z materiałów zebranych na potrzeby uzasadnienia wojny było zmanipulowanych lub po prostu sfałszowanych.

Dopiero od zakończenia zimnej wojny, a zwłaszcza od września 2001 roku, w rozważaniach sojuszniczych dotyczących użycia siły pojawiły się kwestie działań wyprzedzających. Należy przypomnieć, że inicjując operacje na Bałkanach, sojusznicy nie stawiali czoła bezpośrednim zagrożeniom, ale interweniowali w celu zakończenia konfliktów i łamania praw człowieka oraz kształtowania środowiska bezpieczeństwa. Sojuszowi trudno było poradzić sobie z nowymi wyzwaniami dla bezpieczeństwa, jakie stwarzają terroryzm i rozprzestrzenianie broni masowego rażenia, ze względu na jego historię, nieodłączny charakter oraz naturę nowych wyzwań dla bezpieczeństwa. Do historii tej organizacji należy postawa ściśle reaktywna w okresie zimnej wojny oraz interwencje z pozycji przeważającej siły w konfliktach bałkańskich. Nowe wyzwania dla bezpieczeństwa podkreślają zasadniczy charakter sojuszu jako stałej koalicji suwerennych i niepodległych państw zobowiązanych do kolektywnej obrony, ponieważ wyzwania te mogą w różnym stopniu zagrażać poszczególnym sojusznikom (w przeciwieństwie do nadrzędnego zagrożenia sowieckiego w czasie zimnej wojny) i ujawniają różnice interesów, zdolności i kultur strategicznych między sojusznikami. Sojusznicy nie rozstrzygnęli jeszcze kwestii legalności i zasadności wyprzedzającego użycia siły, ani nie zbadali w pełni implikacji takich koncepcji, jak "konstruktywne wstrzymanie się od głosu" czy "NATO w poparciu" w odniesieniu do operacji wyprzedzających lub prewencyjnych podejmowanych przez grupę sojuszników

Efekty działań wojennych skutkują ogromnymi stratami wśród ludności cywilnej. Szacuje się, że w Iraku wojna pochłonęła ok. 1 mln istnień ludzkich, w Afganistanie 220 80 tysięcy w Pakistanie (Całkowita liczba zgonów w trzech powyżej wymienionych krajach może wynosić więcej niż 2 miliony). Libia - 50 tyś. (powód wojny - konieczność obrony cywilów - jako taka została zatwierdzona przez Radę Bezpieczeństwa ONZ). Jemen - brak danych.
Skali zniszczeń i realnych strat ludzkich nie da się dokładnie oszacować ze względu na fakt, że szczegółowa ocena szkód jest uniemożliwiana przez zachodnich uczestników wojny. Bardzo trudno jest uzyskać dostęp do rzetelnych informacji w krajach, w których wojna się toczy. Nawet tam, gdzie takie informacje można pozyskać, stronniczość mediów głównego nurtu sprawia, że bardzo trudno jest przebić się z tą wiedzą do szerszej publiczności międzynarodowej.

W krajach zachodnich, które dziś są wszystkie demokracjami parlamentarnymi, przeważająca większość ludności odrzuca wojnę. Obecnie, krajowe interesy polityczne lub ekonomiczne, raczej nie mogą się stać uzasadnieniem dla rozpoczęcia wojny. Tylko wtedy, gdy wojnę za granicą można uzasadnić prawną lub moralną koniecznością, udaje się dla niej znaleźć szersze poparcie. Argument koniecznej samoobrony, który okazywał się bardzo skuteczny w przeszłości, często dość szybko okazuje się fikcyjny - jak to się stało w przypadku Iraku i informacjach o rzekomej broni masowego rażenia. Dlatego teraz chętniej wykorzystuje się argumenty humanitarne, pretekst obrony praw człowieka, stabilizacji sytuacji politycznej lub demokratyzacji. Pomimo tego, że z początku atak na Irak i Afganistan był uzasadniany koniecznością "wyprzedzającej" samoobrony, późniejszą okupację tych państw także wyjaśniano celami "demokratyzacji". Podczas gdy na początku takie interwencje wojskowe są nazywane "interwencjami humanitarnymi", dziś ich zwolennicy próbują je klasyfikować jako część tak zwanej "zadaniem ochrony". Państwa zachodnie podejmują obecnie próby, by "zadanie ochrony" ugruntować jako nową normę prawa międzynarodowego.

Jednak im bardziej cele humanitarne są wykorzystywane do prowadzenia wojen, tym baczniej powinniśmy patrzeć na rzeczywiste konsekwencje humanitarne tych działań, szczególnie w zakresie ilości ofiar. Dla amerykańskich elit politycznie użyteczną strategią informacyjną było zrzucanie
winy za bieżącą przemoc na bratobójcze konflikty wewnętrzne, historyczne animozje religijne, jakby odrodzenie i brutalność tych konfliktów nie była związana z destabilizacją spowodowaną przez dziesięciolecia zewnętrznej interwencji wojskowej. Dokładnie ta strategia zrzucania odpowiedzialności i zaniżanie liczby ofiar spowodowanych przedłużającą się zachodnią interwencją zbrojną, czy to celowo, czy to w wyniku autocenzury, jest kluczem do zrozumienia mechanizmu zatarcia dowodów odpowiedzialności sprzymierzonych za ilość ofiar.
Działania wyprzedzające doprowadziły do ogromnych zniszczeń, cierpienia i destabilizacji w krajach takich, jak Irak, Syria i Libia, co przełożyło się na kryzys humanitarny i kryzys uchodźczy.

W chwili obecnej Stany Zjednoczone dostarczają na Ukrainę ogromne ilości broni, by wspomagać walkę tego kraju z Rosją, nakłaniając Europę do wprowadzania sankcji gospodarczych przeciwko Rosji i zachęcając do udzielania pomocy wojskowej Ukrainie. Oficjalnie NATO nie jest stroną konfliktu, ale de facto aktywnie wspiera jedną ze stron, starając się osłabić Rosję. Eskalacja konfliktu grozi jego rozlaniem się na państwa ościenne, w tym Polskę, natomiast w żaden sposób nie przyczynia się do zapewnienia pokoju.

Rosja jasno dawała do zrozumienia, że nie będzie bezczynnie przyglądać się rozszerzaniu Paktu Północnoatlantyckiego na wschód i ustanowienia przyczółku NATO na Ukrainie. Jest to zrozumiałe z punktu widzenia mocarstwowej polityki tego kraju, niemniej jednak należy przypomnieć sytuację, gdy ZSRR postanowił umieścić swoje wyrzutnie rakiet na Kubie, co o mało nie doprowadziło do wojny. Na wiadomość o budowie na Kubie wyrzutni rakiet prezydent USA John F. Kennedy wprowadził blokadę morską wyspy, żądając wycofania rakiet. Groźba konfliktu wzrosła, gdy do Kuby zaczęła się zbliżać radziecka flota z głowicami jądrowymi. Ostatecznie konflikt został zażegnany, okręty radzieckie się wycofały, Stany Zjednoczone zagwarantowały, że nie dokonają agresji na Kubę i wycofają rakiety z terytorium Turcji.

W trakcie zimnej wojny NATO stosowało doktrynę „wysuniętej obrony”, która zakładała, że w przypadku wojny działania zbrojne zostaną przeniesione na terytorium państw komunistycznych. Był to efekt doświadczeń wojny w Wietnamie, która zebrała krwawe żniwa: ponad 58.000 zabitych Amerykanów, setki tysięcy weteranów fizycznie i psychicznie okaleczonych w walkach w Azji Południowo-Wschodniej, stworzyło poważny dylemat dla amerykańskich elit politycznych, pragnących utrzymać dominację militarną USA w czasie całej zimnej wojny i później. Administracja Reagana starała się rozwiązać ten dylemat poprzez wykorzystanie klienckich rządów i użycie lokalnych sił jako sił zastępczych dla armii amerykańskiej, z czym w chwili obecnej mamy do czynienia na Ukrainie.

Analizując przebieg konfliktu na Ukrainie, doktryna ta jest nadal stosowana w praktyce. NATO wspiera działania zbrojne przebiegające na terytorium kraju niebędącego członkiem sojuszu. Co ciekawe, wszystkie konflikty zbrojne w historii XX i XXI wieku zawsze toczą się poza terenem Stanów Zjednoczonych, które odnoszą z nich wymierne korzyści gospodarcze.

Powstanie w 2021 roku nowego partnerstwa AUKUS wydaje się wskazywać, że obecnie Stany Zjednoczone przenoszą swoje zainteresowanie na obszar znajdujący się daleko od Europy. Powstanie AUKUS rozszerza o kolejny wymiar zacieśniającą się kooperację w regionie Indo-Pacyfiku, której celem jest powstrzymanie ekspansji Chin.
15 września 2021 r. rządy Stanów Zjednoczonych, Australii i Wielkiej Brytanii ogłosiły powstanie nowego partnerstwa, które ma działać na rzecz bezpieczeństwa i pogłębienia więzi w regionie Indo-Pacyfiku. Tak zwany „AUKUS” ma także wspierać pokojowy i oparty na regułach porządek międzynarodowy. Sztandarowym projektem paktu jest budowa dla Australii okrętów podwodnych o napędzie atomowym.
AUKUS jest wyrazem długofalowego trendu przenoszenia uwagi USA na region Indo-Pacyfiku, co w dłuższej perspektywie będzie wymagało zwiększenia przez europejskich członków NATO wkładu wojskowego w zapewnianie bezpieczeństwa w Europie. Udział Wielkiej Brytanii w porozumieniu wpisuje się w nasilanie aktywności wojskowej Londynu na Indo-Pacyfiku zgodnie z założeniami nowej strategii polityki zagranicznej i bezpieczeństwa z marca 2021 r.

W świetle powyższego nasuwa się więc pytanie, w jaki sposób USA lub Wielka Brytania czują się zagrożone przez Chiny. Nasuwa się konkluzja, że sojusze wojskowe podążają śladami interesów gospodarczych, a nie pragnieniem zapewnienia pokoju.
Na koniec pragnę przytoczyć fragmenty wystąpienia Harry'ego S. Trumana podczas wspólnej sesji obu izb Kongresu USA, 12 marca 1947 roku, które doskonale ilustrują cele Stanów Zjednoczonych realizowane w ramach struktur NATO:
„Stawiam się na wspólnej sesji Kongresu ponaglony powagą sytuacji, w jakiej znalazł się dzisiaj świat. Chodzi bowiem o naszą politykę zagraniczną i bezpieczeństwo naszego kraju. (…) Zwrócił się do nas rząd grecki z gorącym apelem o pomoc finansową i gospodarczą. (…) Wielkim zagrożeniem dla samego istnienia państwa greckiego jest dziś terrorystyczna działalność kilku tysięcy uzbrojonych ludzi pod wodzą komunistów, którzy dążą do obalenia rządu (…) tymczasem rząd grecki nie jest w stanie sprostać sytuacji. Armia grecka jest niewielka i słabo uzbrojona. Aby przywrócić demokratycznej władzy autorytet na całym terytorium kraju, potrzebuje odpowiedniego zaopatrzenia i sprzętu. Grecja musi otrzymać pomoc, jeśli ma być państwem samowystarczalnym i odzyskać poczucie godności. Pomocy tej muszą jej udzielić Stany Zjednoczone. (…) Uważam, że obowiązkiem Stanów Zjednoczonych jest polityka wspierania niezawisłych narodów, stawiających opór próbom podporządkowania ich zbrojnym mniejszościom lub obcym naciskom. (…) Uważam, że nasza pomoc powinna przede wszystkim polegać na pomocy gospodarczej i finansowej, co w krajach zagrożonych “ 難 totalitaryzmem jest istotne dla stabilności ekonomicznej i prawidłowego przebiegu procesów politycznych. (…) Reżimy totalitarne żywią się ludzką nędzą. Plenią się na glebie skażonej biedą i konfliktami. Kwitną, gdy umiera nadzieja ludzi na lepsze życie. Do nas należy podtrzymywanie tej nadziei. (…) Jeśli zachwiejemy się w naszej przywódczej roli strażnika światowego pokoju, pojawi się groźba jego zakłócenia, czego nieuchronnym następstwem będzie zagrożenie pomyślności naszego kraju.
Stany Zjednoczone przypisują sobie przywódczą rolę strażnika światowego pokoju i usilnego krzewienia demokracji nawet w krajach, które mają inną historię i uwarunkowania społeczne, ze względu na potencjalną możliwość zagrożenia pomyślności USA, jak ujął to Truman. Stany Zjednoczone chcą dać ludziom nadzieję na lepsze życie, a przyczyniają się do ogromu cierpienia, zniszczeń i biedy.
Moim zdaniem NATO powstało właśnie w tym celu, by wzmocnić i legitymizować rolę Stanów Zjednoczonych jako światowego hegemona, dyktującego warunki i krzewiącego zachodnie wartości wedle swojego uznania oraz umocnić pozycję militarną tego kraju i uzasadnić ogromny budżet wojskowy. Patrząc na niechlubną historię postaci pełniących prominentne stanowiska w NATO (byli zbrodniarze nazistowscy), liczbę konfliktów i ofiar oraz efekty działań lidera sojuszu, który nadaje mu ton, nie można przychylić się do tezy, iż NATO jest gwarantem pokoju, gdyż pokój oznacza po prostu brak wojny.”

Asia Ł - uczennica klasy 2 LO Domeyki z W-wy